Dom i ogródwnętrze

Butelkowa zieleń – Jak wykorzystać ją w aranżacji domu

Wraz z nadejściem wiosny, nie tylko mamy ochotę odświeżyć naszą garderobę, ale także wnętrza naszego domu. Setki aranżacji, pomysłów i planów nowych dekoracji mnoży się w naszej głowie, a ciągle zmieniające się trendy mogą być wyzwaniem nawet dla najbardziej zapalonego na zmiany domowego projektanta. Na co się zdecydować? Od czego zacząć? Co jest w tym sezonie modne, piękne i eleganckie? Podpowiadamy zatem, że w tym roku wśród kolorów zdecydowanie króluje butelkowa zieleń.

Zieleń we wnętrzach i jej odcienie

Niektórzy, słysząc hasło: „butelkowa zieleń”, zastanawiasz się co to za odcień. Wszak butelki są często zielone, ale ich barwy, nasycenie i jasność znacznie się od siebie różnią. W uproszczeniu termin ten oznacza odcień głębokiej, zimnej zielni. W dawnych czasach kolor ten zarezerwowany był dla królewskiego dworu i szlachty, który w otoczeniu kryształowych lamp i złotych żyrandoli, podkreślał piękno i przepych wnętrz. Obecnie butelkowa zieleń powróciła w otoczeniu stylu glamour, który ma za zadanie nie tylko ożywienie wnętrz, ale i nadanie elegancji całej przestrzeni. A co z małymi pokojami i pomieszczeniami? Istnieje przecież opinia, że tak ciemne kolory nie nadają się do małych powierzchni, bo optycznie jeszcze bardziej je zmniejszają. I tak i nie. Wszystko zależy od dodatków, z jakimi chcemy połączyć naszą butelkową zieleń. Meble, lampy czy poduszki mogą zdecydowanie pomóc utrzymać odpowiednią równowagę i charakter naszego pomieszczenia, sprawiając, że stanie się przytulne i wytworne, a nie przytłaczające i małe. Jak zatem połączyć butelkową zieleń we wnętrzach i jakie dobrać do niej dodatki?

Salon w kolorze butelkowej zieleni

Urządzenie salonu w kolorze butelkowej zielni jest bardzo dobrym pomysłem. Ale jak to zrobić? Nie musisz malować na wybraną zieleń całego pomieszczenia. Wybierz najbardziej reprezentacyjne miejsce, które chciałabyś podkreślić np. ścianę za kanapą lub telewizorem. Butelkowa zieleń jest piękna, ale dość wymagająca. Decydując się na manewr pomalowania tylko jednej płaszczyzny, warto dopasować do butelkowej zieleni pozostałe ściany. Bardzo ładnie komponują się z nią wszystkie odcienie szarości czy bieli. Nadają wyrafinowany kontrast całości, ale jednocześnie łagodzą wyostrzony charakter konkretnego koloru.

salon z elementami zieleni

Jeśli jednak nie planujesz zdecydować się na tak diametralny krok jak malowanie ścian, wystarczy, że w salonie znajdą się dodatki w kolorze butelkowej zieleni. Idealnie nadają się do tego meble tj. fotel, kanapa, czy pufka. Akcent butelkowej zieleni możesz także podkreślić różnymi dodatkami. Świetnie sprawdzają się poduszki w zielone liście, welurowe zielone zasłony, złota figurka czy wazon położony w widocznym miejscu, które podkreślą klimat wystroju.

Skoro pomysł na salon mamy już za sobą, przejdźmy do kolejnych pomieszczeń!

Sypialnia i butelkowa zieleń

Sypialnia w kolorze butelkowej zielni może być odważnym krokiem. Jest to bardzo intymna i czysto indywidualna przestrzeń. Powinna odzwierciedlać Twój charakter, a jeśli dzielisz ją z partnerem, musi ona odpowiadać Wam obojgu. Często uważa się, że butelkową zieleń w sypialni mają ludzie ambitni, rzeczowi i lubiący wyzwania. Jeśli należycie do tej grupy osób, urządzenie sypialni w kolorze butelkowej zielni będzie strzałem w dziesiątkę!

W sypialnianych wnętrzach można sobie pozwolić na odejście od tradycyjnej zasady: ciemny kolor dla dużych przestrzeni. Sypialnia to miejsce, gdzie możesz się wyciszyć, skupić i przyjemnie zasnąć. Jeśli lubisz ciężkie aranżacje tapety lub ściany w kolorze butelkowej zieleni możesz połączyć z czarnymi i złotymi dodatkami. Ten „królewski półmrok” jest jednak zarezerwowanych dla osób, które lubią postawić na nietuzinkowe rozwiązania. Jeśli jednak wolisz połączyć trend butelkowej zielni, ale zachować „radośniejszy” wystrój, postaw na zasłony w odcieniu brudnego różu.

Butelkowa zieleń w połączeniu z różem czy beżem zdecydowanie łagodnieje, nie tworzy już typowej aranżacji glamour, a może odzwierciedlać Twoją indywidualną wariację stylu vintage. Możesz także odwrócić charakterystykę opisanego wnętrza. Wystarczy, że na ścianach pojawią się tapety w odcieniu różu, beżu lub bieli, a łóżko ozdobi welurowy materiał tapicerki w kolorze pięknie dopasowanej zieleni. Śmiało baw się kolorem i jego rozmieszczeniem w sypialni. 

Pragniesz wyrazistości? Nie bój się ciemnozielonych ścian i tapet. Chcesz złagodzić ciemną tonację? Zadbaj, by wyposażenie w jasnym kolorze ocieplało klimat pomieszczenia. Omówiliśmy już salon i sypialnie, a czy inne pomieszczenia domu mogą być zielone? Jak najbardziej!

Kuchnia – zielona przestrzeń

We wnętrzach kuchni zdecydowanie spędzamy bardzo dużą część naszego życia – i nie mówimy tu tylko o paniach! Liczne spożywane posiłki, przyrządzanie smakowitych ciast i dań na rodzinne uroczystości czy tzw. czytanie porannej gazety sprawia, że kuchnia staje się priorytetowym pomieszczeniem życia rodzinnego. Właśnie dlatego ważne jest urządzenie jej ze smakiem. Czy kuchnia w kolorze butelkowej zieleni spełni ten wymóg? Jak najbardziej, ale przy stylizacji tego wnętrza lepiej nie przesadzać. Kolor zielony jest bardzo definiujący, dlatego łatwiej użyć go w salonie czy sypialni. W kuchni głównie królują szafki, płytki, krzesełka i sprzęt AGD. Połączenie wszystkich elementów ze smakiem może być trochę trudniejsze. Nie oznacza to jednak, że jest niemożliwe.

Zamiast na ścianie, butelkowy kolor powinien zdobić dekoracje kuchni i przedmioty codziennego użytku. Zastawa, firanki albo roletki, krzesełka czy nawet blat, świetnie komponują się w otoczeniu jaśniejszych ścian i urządzeń. Nie oznacza to jednak, że nie możesz mieć zielonych frontów szafek. Jeśli jednak wnętrze kuchni głównie wypełnia „szafkowa zabudowa”, akcent zieleni powinien na niej poprzestać. Jasna podłoga (np. w odcieniu szarości) będzie ładnie komponować się z górą pomieszczenia, a złote uchwyty frontów sprawią, że kuchnia nie będzie zimna i tradycyjnie praktyczna.

Łazienka wśród eleganckich wnętrz

Zmieniająca się moda i trendy sprawiają, że nie tylko kuchni pragniemy nadać bardziej pokojowy charakter. Zaraz po niej w kolejce do elegancji stoi łazienka. 

Projektanci odchodzą od założenia, że jest to pomieszczenie „krótkiego pobytu”, jakie panowało kilkanaście lat temu. Obecnie łazienka może stać się naszą oazą i domowym mini spa. Przyznamy, że w większości łazienek do tej pory dominował kolor niebieski i biały. Sterylnie czysty i nawiązujący do wody jest bezpieczną i zawsze ponadczasową opcją. Jeśli jednak jesteś gotowy na eksperymenty, możesz pokusić się o zielony kolor na ścianie. 

Płytki w odcieniach butelkowej zieleni znajdziesz niemal w każdym sklepie stacjonarnym i internetowym, a pasujące do nich dekoracje będą łatwe do znalezienia i zdobycia. Możesz jednak postawić na drobny dekor w postaci zielonej mozaiki na tle białych płytek, co zapewni nietuzinkowy i nieszablonowy wygląd łazienki. Pomyśl o obudowaniu wanny taką mozaiką, albo o wyłożeniu nią miejsca za umywalką.

aranżacja łazienki

Jeśli chcesz, całość stylizacji dopełnij dodatkami: zielonymi ręcznikami, koszyczkami i pojemniczkami na przybory higieniczne, ale tak jak w przypadku kuchni, nie przesadzaj! Nie chcemy uzyskać efektu oczopląsu zaraz po wejściu do łazienki czy toalety. W tym celu nie dodawaj już innych barw do pomieszczenia. Łazienkę łącz w duecie: zieleń – biel, zieleń – czerń, ale nie dodawaj już zbędnych atrakcji w odcieniu beżu, który w tym momencie może zaburzyć całościowy ład.

Podsumowując naszą wspólną drogę poprzez domowe aranżacje, zauważ jak za pomocą różnych wariacji stylistycznych, dodatków do wystroju i odcieni butelkowej zielni możesz pięknie i ze smakiem wpasować się w najnowsze trendy.

Jednak pamiętaj, że modny dom i jego wystrój to nie wszystko. Ma on głównie podkreślać Twoją osobowość i dawać jawny sygnał kto w nim mieszka – osoba nieśmiała lubiąca minimalizm, osoba rodzinna, a może ceniąca sobie ponad wszystko elegancję i przepych. Bez względu na to jaką z tych osób jesteś, butelkowa zieleń będzie pasować do wszystkich wnętrz mieszkania, od Ciebie jednak zależy, jak jej użyjesz i jaki uzyskasz efekt końcowy.